Günter Niegischa, Anja Lorchb, Michael J. Drollerc, Hugh J. Laveryc, Kristian D.
Stenslandc, Peter Albersa
a Department of Urology, Heinrich–Heine–University, Düsseldorf, Germany
b Department of Urology, Division of Medical Uro–Oncology,
Heinrich–Heine–University, Düsseldorf, Germany
c Department of Urology, Mount Sinai Medical Center, New York, NY, USA
Chemioterapia neoadjuwantowa (NC) jest wciąż rzadko
stosowaną opcją terapeutyczną u chorych z rakiem
naciekającym mięśniówkę pęcherza moczowego
(MIBC), mimo licznego grona zwolenników wśród ekspertów
(Babjuk, Herr). Obserwowany 5–6% wzrost całkowitej przeżywalności dla wielu wydaje się wciąż
niewystarczającą korzyścią, by opóźniać leczenie radykalne.
Przede wszystkim jednak podkreśla się brak
narzędzi pozwalających identyfikować chorych, którzy
odniosą największą korzyść z leczenia skojarzonego.
Autorzy przytaczanego artykułu, opublikowanego jako
„opinia ekspercka”, postarali się jeszcze raz zebrać
i przeanalizować kluczowe dane odnośnie historii naturalnej
MIBC, problemów diagnostycznych i skuteczności
NC, przedstawiając argumenty za stosowaniem
NC i wskazówki do jej „optymalnego” wykorzystania.
Korzystne wyniki leczenia radykalnego z 5–letnim
przeżyciem wolnym od wznowy (RFS) uzyskuje 70–75%
chorych pT2, podczas gdy 5–letni RFS notuje się
u 30–50% chorych z rakiem miejscowo zaawansowanym.
Niepowodzenie leczenia częściej związane jest
z obecnością przerzutów odległych (10–27% w pT2
i 19–35% w pT3/pT4) niż ze wznową miejscową raka
(3–4% w pT2 i 11–16% w pT3/pT4).
Ocenia się, że ogólna wydolność TK w ocenie stopnia
zaawansowania miejscowego raka pęcherza moczowego
wynosi około 50%, z wyraźną tendencją do niedoszacowania.
Wydolność MR oceniana jest na 63%,
przy czym badanie to pozwala z 89% trafnością rozróżnić
pomiędzy stopniem T2 i T 3. Obecnie stosowane
rutynowo techniki obrazowania nie są w stanie
pewnie identyfikować pacjentów pT2N0. Badanie MR
pozwala istotnie częściej rozpoznać chorobę w stopniu
pT3 i pT4, a także obecność choroby węzłowej.
W ostatnich latach opublikowano trzy metaanalizy,
które bazowały głównie na czterech randomizowanych
badaniach klinicznych oceniających leczenie skojarzone
– NC + cystektomia radykalna (RC), w porównaniu
do samego leczenia chirurgicznego. Wyniki wskazują
na przewagę leczenia skojarzonego z 5% wzrostem odsetka
całkowitych przeżyć 5–letnich przy stosowaniu
terapii wielolekowej opartej na cisplatynie, bez istotnych
różnic w zależności od stopnia zaawansowania.
Dane płynące z powyższych metaanaliz stały się podstawą
do sformułowania aktualnych wytycznych EAU
promujących stosowanie NC w leczeniu MIBC. Autorzy
wskazują na możliwe błędy metodologiczne, które
mogły wpłynąć na wyżej wymienione wyniki, w tym
zwłaszcza brak różnic w skuteczności stosowania NC
w poszczególnych grupach chorych z MIBC. Głównym
zarzutem były relatywnie słabe wyniki odległe
w grupie chorych z chorobą ograniczoną do narządu
w ocenie klinicznej (cT2). W badaniu SWOG8710/
INT–0800 końcowe wyniki odległe podane były niezależnie
do stopnia zaawansowania, mimo istotnych
różnic w medianach czasu całkowitego przeżycia w poszczególnych
grupach chorych NC+RC (T2: 105 mies., T3/T4a: 65 mies.) w porównaniu do RC (T2: 75 mies.,
T3/T4: 24 mies.). Jeżeli przełożyć mediany całkowitego
czasu przeżycia w grupie T2 na odsetek 10–letnich
przeżyć całkowitych, to okazuje się, że był on znacznie
poniżej 50%, co zbliża tę grupę chorych do T3, sugerując
niedoszacowanie stopnia zaawansowania w ocenie
klinicznej. Tym bardziej, że badanie rozpoczęto w
1987 roku, kiedy wiarygodność ówczesnych badań
obrazowych mogła być niedostateczna. W badaniu
MRC/EORTC 30894 ocena zaawansowania miejscowego
raka w badaniach obrazowych nie była wymagana
przed kwalifikacją do leczenia, a wyniki chorych
zakwalifikowanych pooperacyjnie jako pT2N0 były
znacznie gorsze od obecnie obserwowanych u chorych
T2 leczonych radykalnie – 5– i 10–letnia przeżywalność
specyficzna dla raka (CSS) wynosiła odpowiednio
32% i 20%. Autorzy wnioskują zatem, że grupę chorych
T2 w wyżej wymienionych badaniach mogli stanowić
zarówno chorzy w stopniu zaawansowania T2
i część chorych w rzeczywistym stopniu zaawansowania
T3, co, między innymi, tłumaczyłoby słabe wyniki
odległe, a zatem w ocenie autorów rola NC u chorych
T2N0 wciąż pozostaje niejasna.
Biorąc powyższe pod uwagę, autorzy zalecają stosowanie
chemioterapii neoadjuwantowej u chorych z chorobą
miejscowo zaawansowaną (T3/T4) i/lub chorobą
węzłową potwierdzonymi w diagnostyce obrazowej
(TK/MR). Musi to być terapia wielolekowa oparta na
cisplatynie. Jednak mimo korzystniejszego profilu
działań niepożądanych GC (gemcytabina, cisplatyna),
autorzy uważają, że nie ma jednoznacznych dowodów
nakazujących rezygnację z MVAC (metotreksat, winblastyna,
doksorubicyna/adriamycyna, cisplatyna) –
konieczne jest przeprowadzenie randomizowanych
prospektywnych badań porównujących bezpośrednio
oba schematy leczenia. U chorych, u których jedynym
przeciwwskazaniem do NC jest podwyższenie parametrów
nerkowych w przebiegu uropatii zaporowej
związanej z naciekiem nowotworu na ujścia pęcherzowe
moczowodów do rozważenia pozostaje reewaluacja
chorych po założeniu drenażu przezskórnego. Zlecane
jest stosowanie 2 cykli NC z oceną odpowiedzi na leczenie
(TURBT/TK/MR) i, w zależności od wyniku,
natychmiastowa cystektomia radykalna w razie niepowodzenia
lub kolejne 2 cykle NC przed planowanym
leczeniem radykalnym. U chorych z dobrą odpowiedzią
na leczenie i dobrą tolerancją NC autorzy zalecają
kolejne 2 cykle tego samego schematu chemioterapii
pooperacyjnie w ramach konsolidacji leczenia.
Oprac.: lek.Jacek Jakubowski