W styczniu 1999 roku specjalna komisja rządowa i Episkopatu ustaliła
termin pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski, jednocześnie
podano datę ustalonej wizyty w Siedlcach na Podlasiu na dzień
10 czerwca. Podjąłem wówczas decyzję o zorganizowaniu w dniach
10-12 czerwca kolejnych, III Podlaskich Warsztatów Laparoskopowych
im. prof. Wojtka Gontarza w Siedlcach. Ruszyła machina przygotowawcza.
Biskup siedlecki i Komitet Organizacyjny Pielgrzymki Ojca
Świętego na Podlasie nie wyrazili jednak zgody na organizowanie
jakichkolwiek spotkań w proponowanym terminie. W związku z tym
przerwałem przygotowywania. Kompletne fiasko moich marzeń.
|
Sektor chorych i niepełnosprawnych oraz lekarzy z Lwowa, Wilna i Polski |
|
Niespodziewanie, następnego dnia po otrzymaniu przykrej decyzji,
zadzwonił do mnie mój kolega, doktor Wiesław Duda z propozycją
przyjazdu do Katowic i wykonania szkoleniowej cystektomii z wytworzeniem
zastępczego pęcherza esiczego. Opowiedziałem mu o moich
kłopotach związanych z organizacją Warsztatów Laparoskopowych
i odmówiłem udziału w operacji. Po dwóch dniach zadzwonił do mnie
jeszcze raz, ponowił zaproszenie do Katowic i oświadczył niespodziewanie,
że wszelkie problemy związane z organizacją Warsztatów Laparoskopowych
w Siedlcach we wspomnianym terminie zakończą się
pomyślnie, ale muszę zoperować tego chorego. O szczegółach zaś
zostanę poinformowany na miejscu. Zgodziłem się. Po kilku dniach,
po pomyślnie przeprowadzonej operacji, zostałem zaproszony na spotkanie
z Biskupem Ordynariuszem. Ponownie przedstawiłem - tym
razem drobiazgowo opracowany - scenariusz udziału uczestników
Warsztatów Laparoskopowych w spotkaniu z Ojcem świętym. Argumentem
przekonującym była moja propozycja, że w sektorach gromadzących ludzi w podeszłym wieku, chorych, niepełnosprawnych
opiekę medyczną będzie sprawować 150 profesorów, lekarzy z kraju
i zagranicy, uczestników Warsztatów Laparoskopowych. Poinformowa
łem jednocześnie Księdza Biskupa, że lekarze przekażą Ojcu Świętemu
dar: dwa podstawowe, kompletne zestawy grubo złoconych
narzędzi chirurgicznych do przeprowadzania klasycznych operacji
u dzieci. Przekażą je czterej przedstawiciele świata lekarskiego z Wilna,
Grodna, Lwowa i Warszawy. Tym razem Ksiądz Biskup z uznaniem
przyjął moją propozycję, udzielając błogosławieństwa.
|
Moment składania darów Ojcu Świętemu |
|
Miesiąc przed godziną "W" zostałem poproszony o dostarczenie darów
i mojego paszportu do przeglądu. Nic z tego nie rozumiałem. Po 2
tygodniach wiedziałem już prawie wszystko. Propozycja z czterema
międzynarodowymi darczyńcami nie wchodziła w rachubę ze względu
na aspekt polityczny. Zostałem więc poproszony, bym w imieniu urologów
i chirurgów zgromadzonych na placu celebry sam wręczył Ojcu
Świętemu przygotowany dar.
W dniu 10 czerwca 1999 roku, na 2 godziny przed rozpoczęciem uroczystości
z udziałem Ojca Świętego na siedleckich błoniach, zostałem
włączony do procesji z darami w specjalnym sektorze tuż przy ołtarzu.
Stojąc w długiej kolejce, układałem po raz kolejny wszystkie możliwe
sposoby wypowiedzi. Kiedy ukląkłem przed Ojcem świętym, powiedziałem z wielkim wzruszeniem: "Ojcze Święty, bardzo Cię proszę,
abyś zechciał pobłogosławić tych wszystkich lekarzy urologów, chirurgów
przybyłych z Wilna, Grodna, Lwowa i całej Polski. Ojcze
Święty, wspominam nasze poprzednie spotkania". W tym momencie
Jan Paweł II ożywił się i zapytał: "Kiedy?". Wtedy przypomniałem
nasze spotkania w Kodniu w 1969 roku, kiedy jako kardynał przewodniczył dwudniowym uroczystościom 150-lecia Diecezji Siedleckiej.
Uśmiechnął się na to wspomnienie. "Tam - wspominałem dalej -
miałem zaszczyt podczas obiadu rozmawiać z późniejszym Ojcem
Świętym". Nadmieniłem też papieżowi, że nasze pierwsze spotkanie
miało miejsce w pociągu na trasie Tarnów - Lublin, kiedy Biskup Karol
Wojtyła jechał do Lublina na wykłady.
Ojciec święty przytulił mnie do serca i powiedział: "Ach tak, pamiętam,
pamiętam i z serca ci błogosławię".
W taki oto sposób, po raz pierwszy w historii polskiej urologii, Ojciec
Święty Jan Paweł II pobłogosławił na siedleckich błoniach ręce urologów
i chirurgów polskich.