| ||||||||||||||||||||
Sprawozdanie z kursu
|
Schemat diagnostyki pacjentów z dolegliwościami z dolnych dróg moczowych (LUTS) pochodzący z wytycznych Europejskiego Towarzystwa Urologicznego (EAU Guidelines 2013) | |
---|---|
Wraz z zestawem do cystoskopii giętkiej należy zaopatrzyć się w dodatkowe akcesoria: kleszczyki do pobierania wycinków, kleszczyki do usuwania ciał obcych oraz - w zależności od rodzaju planowanych zabiegów (i dostępności systemu laserowego) - osprzęt do resekcji i koagulacji niewielkich nawracających zmian nowotworowych (kleszczyki współpracujące z elektrokoagulacją, elektroda koagulująca i pętla do elektroresekcji guzów w całości).
W części poświęconej zastosowaniom cystoskopii giętkiej zaprezentowano sposób przygotowania pacjenta do cystoskopii, technikę wprowadzania wziernika i uretroskopię, sposób oglądania wstecznego szyi pęcherza moczowego, prezentowanie ujść moczowodowych oraz poszukiwanie ognisk zmienionej śluzówki ścian pęcherza moczowego. Przedstawiono przykłady obrazów pochodzących z Pracowni Endoskopii 1. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie, gdzie wykonano łącznie ponad 300 procedur. Zaprezentowano obrazy prawidłowe w świetle białym (cystofiberoskop Storz) oraz w opcji i-SCAN (Pentax), która usuwa cyfrowo te długości fal widma światła białego, odbitego przez śluzówkę, które nie pochodzą z komponenty niebieskiej i zielonej. Urolodzy, którzy na co dzień wykonują cystoskopię sztywnym wziernikiem w cystoskopii giętkiej w świetle białym, muszą przyzwyczaić się do obrazu pozornie przekrwionej szyi pęcherza moczowego (w obrazowaniu wstecznym). Zaletą cystoskopii giętkiej jest możliwość oglądania dowolnego fragmentu ściany pęcherza moczowego z różnych perspektyw.
Guz pęcherza moczowego położony na ścianie tylnej, oglądany w cystoskopii giętkiej w świetle białym | |
---|---|
Guz pęcherza moczowego położony na ścianie tylnej, oglądany w cystoskopii giętkiej w świetle niebiesko-zielonym (opcja i-SCAN, Pentax) | |
---|---|
Liczne drobne ogniska brodawczakowate położone na ścianie tylnej pęcherza moczowego, oglądane w cystoskopii giętkiej w świetle białym | |
---|---|
Liczne drobne ogniska brodawczakowate położone na ścianie tylnej pęcherza moczowego, oglądane w cystoskopii giętkiej w świetle niebiesko-zielonym (opcja i-SCAN, Pentax) | |
---|---|
Nowe możliwości w obrazowaniu śluzówki pęcherza moczowego stwarza obrazowanie typu NBI (narrow band imaging - technologia firmy Olympus). Wykorzystuje ono długość fali 415 nm - światło niebieskie, penetrujące jedynie powierzchowne warstwy śluzówki, jest absorbowane przez powierzchowne naczynia włośniczkowe, które przyjmują odcienie brązu. Drugi rodzaj fali generowany w opcji NBI ma długość 540 nm - światło zielone penetruje głębiej i jest odpowiedzialne za eksponowanie sieci naczyń położonych w głębszych warstwach śluzówki.
Technologia NBI wymaga dedykowanego źródła światła, które ma zdolność filtrowania odpowiednich zakresów widma światła białego. Dzięki temu jest ona dostępna nie tylko w najnowszych wideocystoskopach. Opcję narrow band wykorzystuje się w od dawna dostępnych na rynku fiberocystoskopach oraz cystoskopach/ resektoskopach sztywnych. Dzięki temu pod kontrolą NBI można nie tylko pobierać wycinki kleszczykowe, ale również przeprowadzać elektroresekcję lub waporyzację ognisk podejrzanych o nowotworzenie także przy użyciu odpowiedniego lasera. Stosowanie opcji NBI nie jest ograniczone czasowo, można ją włączyć i wyłączyć na dowolnym etapie zabiegu. Nie wymaga podawania żadnych fotouczulaczy, w związku z tym nie powoduje ryzyka rozwoju objawów niepożądanych. Stąd obrazowanie NBI stanowi poważną, zaawansowaną alternatywę dla PDD (diagnozowanie fotodynamiczne).
Technologiczną odpowiedzią na patent NBI firmy
Olympus jest rozwiązanie i-SCAN firmy Pentax. Światło
generowane przez źródło światła jest światłem białym,
niefiltrowanym, natomiast użytkownik ogląda na
monitorze obraz przetworzony i filtrowany cyfrowo
.
Obróbka obrazu pozwala wyeksponować elementy rysunku
powierzchni śluzówki zwiększając jej wyrazistość
(i-SCAN SE) bądź usunąć z ostatecznego obrazu
te fragmenty widma, których długość fali nie odpowiada
długości fali światła zielonego oraz niebieskiego
(najbardziej pochłanianych przez hemoglobinę). Efekt
tego i-SCAN TE przypomina obraz narrow band imaging,
ale sposób jego powstawania jest zupełnie inny.
Dzięki technologii obróbki cyfrowej i-SCAN możliwe
było stworzenie na potrzeby gastroenterologii opcji
TE-e, TE-g oraz TE-c wykorzystywanych odpowiednio
podczas wziernikowania przełyku, żołądka i jelit.
Stwierdzono bowiem, że proporcje składników RGB
światła powinny być dostosowane do właściwości absorpcji
różnych odcinków przewodu pokarmowego.
Być może w przyszłości pojawią się opcje elektronicznej
obróbki obrazu jeszcze bardziej dostosowane do
profilu absorpcji poszczególnych składników światła
nie tylko na różnych odcinkach dróg moczowych, ale
dedykowane do eksponowania niewielkich ognisk nowotworzenia.
Obrazowanie niebiesko-zielone
w obu wersjach
(NBI oraz i-SCAN TE) umożliwia dokładniejsze obryObrazowanie niebiesko-zielone
w obu wersjach
(NBI oraz i-SCAN TE) umożliwia dokładniejsze obrysowanie
śluzówki podejrzanej o CIS, ujawnia subtelną
sieć patologicznych naczyń towarzyszących rozrostowi
nowotworowemu nawet w bardzo drobnych brodawczakach,
niemal przezroczystych w świetle białym.
W trakcie kursu przedstawiono przykłady obrazów patologii
pęcherza moczowego i cewki moczowej w świetle
białym oraz NBI - ogniska przekrwienia i przewlekłego
odczyny zapalnego po radioterapii, zmiany
brodawczakowate o wąskiej szypule i lite półpłaskie
nowotwory z towarzyszącymi ogniskami CIS, blizny
po TURT, gruczolakowato powiększone trzecie płaty
stercza powodujące obstrukcję ujścia wewnętrznego
cewki moczowej, zmiany polipowate w cewce moczowej,
zwężenia cewki moczowej i inne.
Zgodnie z wytycznymi Europejskiego Towarzystwa
Urologicznego, biorąc pod uwagę ukształtowanie cewki
moczowej u mężczyzn, wziernikowanie pęcherza
moczowego w znieczuleniu miejscowym powinno być
wykonywane za pomocą cystoskopu giętkiego - fiberocystoskopu
(EAU Guidelines 2013). Te same wytyczne
podają: W warunkach ambulatoryjnych możliwe
jest również w trakcie wziernikowania pęcherza
moczowego usuwanie w znieczuleniu miejscowym
niewielkich guzów nawrotowych, jeśli potencjał złośliwości
w poprzednich badaniach histopatologicznych
oceniano jako niski
.
Warto przypomnieć, że cystoskopia giętka umożliwia wykonanie wziernikowania i pewne zabiegi u pacjentów, u których z powodu braku możliwości odwiedzenia kończyn dolnych trudno jest wykonać cystoskopię sztywną, a także w przypadkach, kiedy zmuszeni jesteśmy podjąć próbę wziernikowania u pacjentów przykutych do łóżka. Ponadto cystoskopia giętka ułatwia lokalizację i instrumentację ujść moczowodowych położonych nietypowo, po operacjach z przeszczepieniem moczowodu (także w transplantologii).
Zgodnie z zaleceniem zawartym w wytycznych EAU każda nieprawidłowość stwierdzona podczas wziernikowania pęcherza moczowego powinna być naniesiona na diagram przedstawiający pęcherz moczowy. Dane dotyczące wielkości, położenia, wyglądu zmian egzofitycznych (brodawczakowatych lub litych) oraz ognisk podejrzanej śluzówki powinny być naniesione na odpowiedni schemat pęcherza.
Warto przypomnieć, że cystofiberoskop giętki może być również stosowany jako nefrofiberoskop. Ponadto u pacjentów z ureteroileokutaneostomią użycie giętkiego fiberoskopu zwiększa szanse na identyfikację miejsc wszczepienia moczowodów do jelita, pozwala również na podjęcie próby poszerzenia zwężonego zespolenia moczowodowo-jelitowego.
Wymieniając korzyści wynikające ze stosowania giętkich narzędzi należy wspomnieć też o ich wadach. Urządzenia giętkie w porównaniu do endoskopów sztywnych są nie tylko droższe, ale charakteryzują się znacznie krótszą żywotnością. Prawidłowo używany cystofiberoskop służy do około 150 zabiegów.
Uszkodzenia mechaniczne sprzętu wynikają z jego niewłaściwego przechowywania (nadmierne skręcanie, zgniatanie części elastycznej wziernika) mycia i sterylizacji. Uszkodzenia mogą powstawać śródoperacyjnie podczas manipulacji w maksymalnych zakresach zgięcia końcówki, wyciągania cystoskopu z zagiętą końcówką wbrew oporowi, podczas agresywnego zginania końcówki, wtedy gdy w kanale roboczym znajduje się jakieś narzędzie. Do rozszczelnienia fiberoskopu dojdzie w sytuacji, gdy przypadkowo włączymy emisję światła lasera poprzez włókno tkwiące w kanale roboczym. Nierzadkie są uszkodzenia końcówki endoskopu, gdy podczas pracy lasera koniec włókna jest tylko nieznacznie wysunięty poza fiberoskop. Ze względu na konieczność delikatnego obchodzenia się ze sprzętem nie jest to technologia, którą zdąży docenić agresywny urolog-endoskopista.
Podczas kursu wykonano 8 cystoskopii z transmisją na żywo. Uczestnicy mieli okazję docenić zalety cystofiberoskopii i zachwycić się obrazami wysokiej rozdzielczości wideocystoskopii także w opcji NBI (firmy Olympus). W trakcie wziernikowania w wybranych przypadkach pobierano również wycinki kleszczykowe.
Według moich informacji kurs ten był pierwszym, podczas którego szeroko omówiono i zaprezentowano w warunkach sali zabiegowej możliwości i ograniczenia cystoskopii giętkiej.
Drugiego dnia kursu miałem przyjemność przedstawić referat na temat roli badań obrazowych w diagnostyce zaburzeń mikcji u mężczyzn. Posługując się przykładami badań przede wszystkim ultrasonograficznych - przezbrzusznych i przezodbytniczych, przedstawiono najczęstsze zmiany chorobowe odpowiedzialne za objawy przeszkodowe i podrażnieniowe z dolnych dróg moczowych. U mężczyzn diagnozowanych z powodu LUTS niewątpliwie najczęściej doszukujemy się cech łagodnego rozrostu stercza. Badanie przezodbytnicze pozwala precyzyjnie określić objętość gruczołu krokowego oraz wielkość gruczolakowato powiększonych stref przejściowej i centralnej, śledzić zmiany w trakcie leczenia zachowawczego, planować leczenie zabiegowe i oceniać jego efekty. Natomiast nierzadko większe znaczenie będzie miało stwierdzenie w trakcie TRUS cech zapalenia stercza, ropnia stercza, ropniaka pęcherzyka nasiennego, zapalenia gruczołów opuszkowo-cewkowych, ogniska podejrzanego o rozrost nowotworowy stercza, zmiany egzofitycznej w pęcherzu moczowym, kamienia w dolnym odcinku moczowodu, kamienia w pęcherzu moczowym, kamienia w cewce moczowej, ciała obcego czy też wady powodującej zamknięcie ujścia wewnętrznego cewki moczowej. Na szczęście wyjątkowo rzadko mamy do czynienia z chorobami zapalnymi i nowotworowymi dolnego odcinka przewodu pokarmowego, które mogą powodować naciekanie ściany pęcherza i stymulować objawy podrażnieniowe. Dzięki badaniu TRUS możliwe jest różnicowanie pomiędzy nowotworami wywodzącymi się ze ściany pęcherza, kwalifikowanymi następnie do TUR, a guzami zapalnymi esicy naciekającymi ścianę pęcherza, w przypadku których próba resekcji przezcewkowej będzie miała przykre następstwa dla pacjenta i lekarza.
Warto wspomnieć, że ultrasonografia jest doskonałą metodą obrazowania stanu dróg moczowych po leczeniu z powodu przeszkody podpęcherzowej w odpływie moczu. Po radykalnej prostatektomii pozwala ocenić morfologię systemu zwieraczowego odpowiedzialnego za trzymanie moczu i działanie tego mechanizmu w trakcie rehabilitacji pooperacyjnej. Natomiast u pacjentów, którym z powodu nietrzymania moczu wszczepiono sztuczny zwieracz, jest doskonałym narzędziem do oceny położenia każdego z jego elementów oraz stanu tkanek sąsiadujących z urządzeniem.
W części praktycznej uczestnicy szkolenia mieli możliwość zapoznania się z techniką badania ultrasonograficznego poszczególnych pięter układu moczowego i płciowego u pacjentów.
W trakcie drugiego dnia kursu dr Paweł Szalecki
przedstawił referat pt. Przeszkoda podpęcherzowa
u mężczyzn
. Wyjaśnił anatomiczne i czynnościowe
przyczyny przeszkody podpęcherzowej, przedstawił
szczegółowo metody diagnostyki wstępnej, a następnie
omówił znaczenie badania ciśnieniowo-przepływowego
z uzasadnieniem stosowania nomogramów:
Abrams-Griffiths, ICS, Schaefera, URA. W części
praktycznej instruktorzy: dr Paweł Szalecki, dr Radosław
Starownik oraz dr Maciej Kisiel wykonywali badania
przepływowo-ciśnieniowe u pacjentów z podejrzeniem
przeszkody podpęcherzowej.
W części wykładowej trzeciego dnia kursu dr Grzegorz
Haberek zaprezentował referaty pt. Pęcherz
neurogenny - punkt widzenia neurologa
oraz Badanie
neurologiczne - co urolog wiedzieć powinien
.
W swoich prezentacjach położył nacisk na konieczność
współpracy pomiędzy neurologami i urologami, szczególnie w odniesieniu do pacjentów po urazie kręgosłupa
zagrożonych uszkodzeniem górnych dróg moczowych
i rozwojem zakażeń dróg moczowych, także
ciężkich, septycznych. W części praktycznej dr Haberek
pokazał, w jaki sposób elementy badania neurologicznego
w codziennej praktyce mogą i powinni wykorzystywać
urolodzy.
Program kursu pozwalał uczestnikom śledzić diagnostyczne losy wybranych pacjentów od etapu wywiadu poprzez badanie fizykalne z badaniem neurologicznym, badanie ultrasonograficzne (także przezodbytnicze), badanie ciśnieniowo-przepływowe po cystoskopię giętką.
Sądzę, że twórcom programu kursu - dr. Pawłowi Iberszerowi oraz dr. Maciejowi Kisielowi - udało się znaleźć balans pomiędzy częścią wykładową i praktyczną z kompleksową diagnostyką pacjentów z LUTS. Nie ulega wątpliwości, że powodzenie kursu uczestnicy zawdzięczają w znacznej części swojej aktywności w dyskusji, w trakcie badań pacjentów oraz przyjaznej atmosferze, sprzyjającej wymianie poglądów.
Mam nadzieję, że równie udane będzie następne szkolenie - poświęcone ultrasonografii przezodbytniczej i biopsji rdzeniowej stercza. Zainteresowanych odsyłam na stronę www.gastromed.pl.
lek. Waldemar Białek
Oddział Urologii, 1. Wojskowy Szpital Kliniczny w Lublinie
kierownik oddziału: płk lek. Krzysztof Hałasa
Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej UM w Lublinie
prowadzący oddział: prof. Krzysztof Bar