| ||||||||
Żywienie a choroby nowotworoweKatedra Onkologii AM w Poznaniu
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że rocznie z powodu raka umiera 7,5 miliona ludzi, co stanowi 12,5% populacji na świecie. Komitet Ekspertów WHO, podsumowując stan wiedzy o epidemiologii nowotworów złośliwych, stwierdził, że znaczna ich część jest wynikiem stylu życia i działania środowiska. Za występowanie około 30% wszystkich raków na świecie odpowiedzialne są czynniki dietetyczne. Według Food, Nutrition and the Prevention of Cancer (dane z Amerykańskiego Instytutu Badań nad Rakiem) odsetek ten dochodzi nawet do 40%. Nieprawidłowe odżywianie jest - po paleniu tytoniu - drugą przyczyną chorób nowotworowych u około 20 milionów ludzi. Szacuje się, że w krajach rozwijających się zachorowalność z tego powodu wzrośnie w ciągu 20 lat o 10 milionów osób [1, 2]. Od wielu lat w Polsce obserwuje się szybki wzrost zachorowań na nowotwory. Według Krajowego Rejestru Nowotworów w 2000 r. zachorowało na nowotwory 120 000 osób i prawie 84 600 zmarło z tego powodu - nowotwory stanowią w Polsce drugą przyczynę zgonów [3]. Szkodliwe czynniki zawarte w pożywieniu - podczas trawienia, wchłaniania i metabolizmu - mogą ulec inaktywacji lub też prowadzić do inicjacji złożonego procesu karcynogenezy. Na skutek nie do końca poznanych mechanizmów, w tym powstania wolnych rodników lub hamowania obronnych działań antyoksydacyjnych oraz innych (niedobory pokarmowe, zwłaszcza folinianów, zaburzenia równowagi hormonalnej, czynniki fizyczne i wirusowe) dochodzić może do zmiany genomu komórki. Zawodzą wtedy fizjologicznie działające mechanizmy naprawcze DNA i pod wpływem dalszych szkodliwych czynników dochodzić może do promocji procesu karcynogenezy i powstania komórek nowotworowych, które w wyniku dalszej ewolucji doprowadzić mogą do powstania nowotworu [4]. Wolne rodniki są wysoce reaktywnymi substancjami ze względu na posiadanie niesparowanych elektronów. Aby uzyskać brakujący elektron, wiążą się z błonami komórkowymi, uszkadzając białka, kwasy nukleinowe i lipidy, a także - łącząc się z glutationem i innymi antyoksydantami - obniżają ich poziom w komórce. Polimorfizmy genów dodatkowo zwiększają ryzyko rozwoju pewnych typów raka [5]. Karcynogeny zawarte w żywnościDo czynników najbardziej szkodliwych należą toksyny pochodzące z grzybów, tj. mykotoksyny. Z tej grupy znana jest ochratoksyna zawarta w soku z winogron i winie z niedokładnie przeprowadzoną fermentacją. Mykotoksyny znajdują się również w produktach roślinnych, które są źe przechowywane - w wilgotnych i ciepłych pomieszczeniach. Obecne są także w orzeszkach ziemnych i zbożach, niektórych winach i południowoafrykańskim piwie kukurydzianym [6]. Kolejną grupą szkodliwych substancji zawartych w żywności są wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne: dibenzoantracen, benzopiren, benzoantracen i benzofluorantren. Występują one najczęściej w produktach mięsnych, które są poddawane procesom wędzenia, i wnikają w zewnętrzną powierzchnię tych artykułów. Powstają także w procesie topiącego się tłuszczu przy smażeniu i pieczeniu mięsa na grillu. Znajdują się również w warzywach liściastych, które uprawiane są w pobliżu dróg szybkiego ruchu i zakładów przemysłowych oraz powstają podczas poddawania żywności obróbce w wysokiej temperaturze, zwłaszcza przy pieczeniu mięsa i ryb. Liczne badania toksykologiczne i epidemiologiczne przeprowadzone przez International Agency for Research on Cancer (IARC) wskazują na zależność między ekspozycją na te związki a ryzykiem zachorowania na nowotwory [7].
Innymi silnymi karcynogenami są nitrozoamina i inne N-nitrozwiązki.
Powstają z nadmiaru azotanów i występują w warzywach z pól nawo
żonych np. pestycydami oraz w środkach konserwujących mięso,
sery i piwo. Małe ilości są zawsze obecne w pożywieniu i mogą być
wytwarzane bezpośrednio w żołądku. Czynnikiem, który zmniejsza
ich ilość, jest światło słoneczne, a kwas askorbinowy wpływa hamująco na tworzenie się nitrozoamin [8]. Karcynogeny a używki
Palenie papierosów jest pod względem epidemiologicznym najbardziej
związane z rozwojem pewnych nowotworów, zwłaszcza płuc,
krtani i jamy ustnej. W krajach rozwijających się 50% dorosłych mężczyzn pali papierosy. Z danych WHO wynika, że również 250 milionów
kobiet na świecie pali tytoń [10, 11]. Amerykanie J. O’Donnell
i A. Geller sparafrazowali wypowiedź Wintsona Churchilla: "Potrzebna
jest walka z tytoniem 'in the air, and on the ground and on the seas'
zawsze, jakimkolwiek sposobem i jak tylko możemy" [12]. Nowotwory
nikotynozależne odznaczają się pewną podatnością genetyczną.
Istnieje też związek między ilością wypijanego alkoholu a występowaniem nowotworów u ludzi. Dotyczy to raków jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, trzustki, wątroby, piersi i jelita grubego [14]. Zatem ograniczenie spożycia alkoholu obniżyłoby zachorowalność na wymienione nowotwory. Przeciwutleniacze
Dowiedziono, że pewne substancje - przeciwutleniacze (antyoksydanty)
redukują ryzyko rozwoju raka. Głównymi przeciwutleniaczami są:
witamina C, α-tokoferol (witamina E), β-karoten (witamina A), selen,
rosweratrol, likopen i polifenole [2, 5, 15].
Niedobór witamin antyoksydacyjnych wpływa na rozwój nowotworów i w znacznej mierze może przyczynić się do zahamowania procesów oksydacyjnych. W badaniach Papas [2] witamina E redukuje ryzyko rozwoju raka gruczołu krokowego u starszych palaczy aż o 32%. Jest efektywnym przeciwutleniaczem w warunkach wysokiego ciśnienia tlenu, jakie stwierdza się w płucach. β-karoten jest natomiast bardziej aktywny w niskim stężeniu tlenu, wywierając swój antyoksydacyjny efekt w skórze i przewodzie pokarmowym. Oprócz β-karotenu ważnymi składnikami pożywienia są w ogóle karotenoidy, które należą do najbardziej rozpowszechnionych barwników w środowisku. Jest to grupa około 300 związków, które obok chlorofilu biorą udział w absorpcji światła w procesach fotosyntezy i są przeciwutleniaczami. Dowiedziono, iż spożycie karotenoidów obniża występowanie takich nowotworów, jak: rak jamy ustnej, krtani, przełyku i pęcherza moczowego. Wykazano również, że karotenoidy wzmacniają układ immunologiczny, hamują mutagenezę w komórkach bakteryjnych, hamują procesy nowotworowe indukowane chemicznie, ochraniają komórki przed szkodliwym promieniowaniem UV i zabezpieczają je przed złośliw ą transformacją. Wyniki badań sugerują, że należy ograniczyć w diecie pokarmy pikantne, solone, smażone i wędzone, albowiem ich spożycie zwiększa ryzyko zachorowania na raka żołądka. W przypadku zwiększonego ryzyka rozwoju raka jelita (rodzinny zespół niepolipowatego raka jelita grubego) powinno się ograniczyć spożycie produktów wysokśnergetycznych, tłuszczów, zaprzestać smażenia i pieczenia produktów, natomiast wprowadzić do diety włókna roślinne, zwłaszcza pektyny, nierozpuszczalną skrobię mleka, warzywa liściste, witaminy A, C i D, oliwę z oliwek i ryby. Niektóre badania dowodzą, że zmiana diety powoduje zmniejszenie ryzyka zachorowań na raka przewodu pokarmowego [16]. Po przeprowadzeniu wielu badań epidemiologicznych stwierdzono, że rak stercza w USA (druga po raku płuca przyczyna zgonów mężczyzn) jest również związany z żywieniem. Dieta bogata w tłuste mięso i przetwory mleczne związana jest z częstszym jego występowaniem. Przeciwnie kształtuje się zachorowalność na ten nowotwór w Azji, gdzie dieta oparta jest głównie na ryżu, soi i herbacie zielonej, a rzadziej na przetworzonych produktach mięsnych i nabiałowych. Na konferencji w Bethesda przedstawiono badania nad wspomaganiem leczenia raka stercza. Stwierdzono, że picie do 6 filiżanek zielonej herbaty dziennie ma korzystny wpływ - w 250 przypadkach raka stercza tylko 25 z nich uległo wzrostowi [17]. Interesujące badania dotyczące równie ż zielonej herbaty pochodzą z Centrum Epidemiologii w Japonii. Zbadano 72 943 osoby pijące zieloną herbatę. Stwierdzono 892 raki żołądka. Wykryto, że u kobiet istnieje zależność między piciem zielonej herbaty a występowaniem raka żołądka. Badania te wymagają jeszcze dalszych potwierdzeń, zwłaszcza związek zakażenia Helicobacter pylori z rakiem żołądka i piciem zielonej herbaty.
Nawyki żywieniowe związane są ściśle z zachorowaniem na pewne typy
nowotworów. Ważnym elementem jest zapewne ilość kalorii dostarczanych
z pokarmem. Uważa się, że dla mężczyzn wykonujących pracę
siedzącą wystarczająca jest dieta 2600 kcal, a dla kobiet 2300 kcal,
zaś ciężka praca fizyczna wymaga dostarczenia zwiększonej ilości kalorii
(odpowiednio 4500 kcal i 3400 kcal).
Przeciętny mężczyzna żyjący 65 lat zjada około 75 ton różnych pokarmów.
Pokazuje to, jak wielka ilość żywności w ciągu całego życia
trafia przez przewód pokarmowy do organizmu. Literatura
|